Gdybyśmy żyli w świecie idealnym, to z pewnością byłoby tak, że nikt nie dziedziczy długów i wszystko jest super. Jednak w takim świecie, nie żyjemy i sprawa z dziedziczeniem jest trochę skomplikowana.
Zwłaszcza, z dziedziczeniem po przedsiębiorcach.
No ale dobrze. Odziedziczenie spadku to czasami większy kłopot niż nam się wydaje. Spadkiem czasami bywają bowiem same długi. I jeśli jesteśmy ze spadkodawcą na tyle blisko, że jesteśmy zorientowani w jego sytuacji to ok, natomiast trochę inaczej to wygląda, kiedy ta sytuacja wcale nie jest nam tak do końca znana.
Zwłaszcza kiedy spadkodawca był przedsiębiorcą i nawet z najbliższymi nie dzielił się informacjami o swoim funkcjonowaniu. I o ile w przypadku spółki sprawa jest bardziej skomplikowana – to w przypadku Jednoosobowej Działalność Gospodarczej już trochę inaczej to wygląda. Odpowiedzialność za długi przedsiębiorstwa w sytuacji JDG od razu dotyka majątku przedsiębiorcy.
Albo też weźmy taką oto sytuację – przedsiębiorca umiera nagle i w zasadzie z dnia na dzień może zaistnieć sytuacja, że powstają ogromne zadłużenia – a firma przestaje funkcjonować. Zgodzisz się za mną? Czy raczej masz na ten temat swoje doświadczenia. Z mojego doświadczenia wynika, że zaledwie niewielki odsetek przedsiębiorców w Polsce jest przygotowanych do takiej sytuacji. A kiedy tragedia się wydarza w zasadzie nie wiadomo nic. Do rzeczy jednak.
Po śmierci spadkobiercy spadek, w którym jest więcej pasywów, czyli długów aniżeli aktywów lepiej odrzucić. Czas, kiedy należy to zrobić to 6 miesięcy i w zasadzie wiele osób w tym czasie dokonuje odrzucenia. Ale tak jak wskazałam powyżej są to osoby, które orientują się w sytuacji spadkodawcy. Kłopot lub też uciążliwość ponadto rozpoczyna się, kiedy mamy do czynienie z małoletnimi. Aby rodzice czy też opiekunowie mogli w ich imieniu odrzucić spadek należy wystąpić do Sądu o zezwolenie na złożenie oświadczenia w imieniu małoletniego. Tutaj czasami zaczynają się schody, ponieważ nie wszyscy rodzice wiedzą, że muszą wystąpić do sądu o takie oto zezwolenie.
Aktualnie prawo spadkowe i tak pod tym względem stało się bardziej korzystne dla ewentualnych spadkobierców. W 2015 r., nowelizacja Kodeksu cywilnego wprowadziła dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza. Wcześniej brak oświadczenia o odrzuceniu spadku skutkował przyjęciem spadku wprost, a zatem z całym zadłużeniem. Dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza oznacza odziedziczenie ewentualnych długów, ale tylko do wysokości aktywów spadku. Wciąż ważne jest jednak, by rodzice nie przeoczyli terminu na złożenie odpowiedniego oświadczenia o odrzuceniu spadku za dziecko. Tak jak powyżej wskazałam jest na to 6 miesięcy od momentu zaistnienie tytułu do dziedziczenia. Warto pamiętać, że tutaj terminy są bardzo istotne, ponieważ wniosek o stwierdzenia nabycia spadku może złożyć każdy, kto ma w tym interes prawny, a zatem również wierzyciel. Przeoczenie terminu 6 miesięcy na złożenie oświadczenia woli w imieniu dziecka będzie skutkowało niemożliwością odrzucenie spadku, chyba że będziemy mieli bardzo ważne powody, z powodu, których tego nie uczyniliśmy.